czwartek, 28 stycznia 2010

wypieszczona wygłaskana


Nie ma wątpliwości ten, kto raz się z nią spotkał. Wypieszczona, wygłaskana, wychuchana pupilka domowników. Robi co chce, słyszy kiedy chce, jedno jednak przyznać trzeba - najmądrzejszy pies w domu.


wtorek, 26 stycznia 2010

Shira



Urodziła się 22 października 2007 r. w Łodzi.
Nie ma rodowodu ale jest w pełni rasowym sznaucerem miniaturą o maści pieprz - sól.
Jest energiczna i towarzyska, ale nieufna.
Przywieźliśmy ją z Łodzi. Miała wtedy ok 3 m-cy. Jej dwaj bracia niestety zostali. Jeden wpadł nawet do kubka z gorącą kawą swojej tamtejszej właścicielki, nie przejęła się tym zbytnio...
Przejechała 300 km śpiąc na moich kolanach. Noc przespała spokojnie. A potem się zaczęło...
Śpi z panią, zjadła tapetę z wszystkich rogów ścian w przedpokoju, zeżarła (bo inaczej powiedzieć się nie da) wszystkie higieniczne chusteczki (te zużyte też), suchego bukietu już nie ma, gazety poczytała, z papci została podeszwa, pana skarpetki leżą w kojcu.
Przeczytałam, że sznaucery wyczuwają niebezpieczeństwo i szczekają wtedy. A że wyczuwają je wszędzie, no cóż...